01 lutego 2008

Między postem a odnową

Czy nie w takim raczej poście mam upodobanie – tak oto mówi Pan, Jahwe:

Rozplątać więzy niegodziwości, rozerwać pęta ucisku, wyzwolić uciemiężonych i wszelkie jarzmo pokruszyć?!

Czyż nie to, by z głodnym podzielić się chlebem, w dom przyjąć biedaków, tułaczy, a widząc nagiego – dać mu przyodziewek, nie kryć się przed nikim, kto jest ciałem twoim? (Iz 58,6-7)




Być może tytuł tej refleksji może zabrzmieć dla kogoś prowokacyjnie, ale na pewno dotykamy tu kluczowej kwestia, którą może powinniśmy sobie wyjaśnić zanim podejmiemy na nowo praktyki postne podczas tegorocznego przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Czym jest post ?– Jest celem samym w sobie, czy też środkiem, czy narzędziem pomagającym w osiągnięciu innych celów, o wiele głębszych i poważniejszych? Spójrzmy na ten problem w świetle tekstów biblijnych…


Nienawidzę waszych świąt

Pośród tekstów pozostawionych przez proroków Izraela, znajdujemy wiele takich, które bardzo krytycznie odnoszą się do praktyk religijnych które miały miejsce w Izraelu. Przytoczony na wstępie tekst proroka Izajasza jest zaledwie niewielkim, i dość łagodnym w swojej wymowie przykładem tego typu nauczania proroków. Już na samym początku księgi Izajasza znajdujemy tekst bardzo krytycznie odnoszący się do wszelkiego rodzaju ofiar i praktyk religijnych, które odbywały się świątyni jerozolimskiej: Przestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań... Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Nienawidzę całą duszą waszych świąt nowiu i obchodów; stały Mi się ciężarem; sprzykrzyło Mi się je znosić! Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi. (Iz 1,13-15)

Głównym obiektem ataków proroka Izajasza, jak i współczesnych mu proroków Micheasza i Amosa, jest religijność, która jest celem samym w sobie, i jest praktykowana w oderwaniu od życia czy wręcz w jawnej z nim sprzeczności.

W VIII wieku przed Chrystusem, bo w tym czasie żyli wspomniani prorocy, tak królestwo południowe jak i północne Izraela przeżywały okres rozkwitu i dobrobytu. Ale niestety, wraz z poprawą poziomu życia w Izraelu nastąpiło też pogorszenie obyczajów i znaczne odstępstwo od prawa Bożego wyrażonego w przymierzu z Bogiem. W życiu codziennym, w codziennych relacjach pomiędzy izraelitami dochodziło do wielu wypaczeń, nadużyć i niesprawiedliwości. Tragiczny obraz tej sytuacji znajdujemy w orędziu, które kieruje prorok Amos do ludzi sobie współczesnych: Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże? Kiedyż szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać». (Am 8,4-6)

Największe jednak oburzenie proroków budzi fakt, że ten skandaliczny styl życia i niesprawiedliwości szerzące się w Izraelu nie przeszkadzają izraelitom w realizowaniu praktyk religijnych. Nadal składane są ofiary w świątyni, sprawowane są z wielką pompą różnego rodzaju święta i uroczystości religijne. Co gorsza, praktyki religijne służą do uspokajania sumienia tych, którzy je realizują, co trafnie ujmuje działający nieco później prorok Jeremiasz: Kraść, zabijać, cudzołożyć, przysięgać fałszywie, palić kadzidło Baalowi, chodzić za obcymi bogami, których nie znacie... A potem przychodzicie i stajecie przede Mną w tym domu, nad którym wzywano mojego imienia, i mówicie: "Oto jesteśmy bezpieczni", by móc nadal popełniać te wszystkie występki. (Jr 7,9-10).


Czego żąda Pan od ciebie

Taka fałszywa i obłudna religijność, bez wpływu na styl życia, nie może podobać się Panu, ani prorokom, którzy przemawiają w jego imieniu. Z tekstów zawartych w księgach proroków Starego Testamentu jasno wynika, że w życiu religijnym nie tyle chodzi o mnożeni praktyk religijnych – a już na pewno nie można ich używać do samousprawiedliwienia się czy zagłuszania swego sumienia – co o praktykowaniu określonych cnót i wartości wyrażonych w prawie Bożym. Sprawiedliwość społeczna jest najlepszym kultem, który człowiek może ofiarować Bogu: Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim?» (Mi 6,8)


Prawdziwa odnowa

Przeglądając historie opisane w księgach biblijnych odkrywamy, że post nigdy nie był celem samym w sobie (2 Sm 12,15-23; Jon 3; Jl 2,15-17). Zawsze raczej był zewnętrznym wyrazem skruchy, nawrócenia i odmiany życia, bez których sam post byłby niczym innym jak tylko kolejną, wyzutą z treści, obłudną praktyką religijną służącą samozadowoleniu i uspokojeniu własnego sumienia.

Zgłębiając uważnie tekst proroka Izajasza cytowany na wstępie, odkrywamy dwie zasadnicze treści, które nadają sens praktykom postnym:

- odwrócenie się od zła i zmiana niesprawiedliwych struktur społecznych

- miłosierdzie okazane tym, którzy najbardziej go potrzebują

Tylko wtedy możemy mówić o prawdziwej odnowie i nawróceniu. Tylko wtedy nasze praktyki pokutne będą wyrazem konkretnych treści. W tym duchu nawrócenia i odnowy Posypmy głowy popiołem…