01 listopada 2011

Kościół naszym domem


Wszystko to zaś od Boga, który przez Chrystusa pojednał nas z sobą i zlecił nam służbę pojednania. W Chrystusie bowiem Bóg pojednał świat z sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, a nam powierzył głoszenie pojednania. Jesteśmy więc posłani w imię Chrystusa. Sam Bóg niejako zachęca przez nas. W imię Chrystusa prosimy: Dajcie się pojednać z Bogiem!(2 Kor 5,18-20).



W ramach trzyletniego programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce – „Kościół domem i szkołą komunii” – najbliższy rok liturgiczny, który pod koniec tego miesiąca rozpoczniemy Pierwszą Niedzielą Adwentu, przeżywać będziemy pod hasłem „Kościół naszym domem”.
W kończącym się roku liturgicznym, który przebiegał pod hasłem „W komunii z Bogiem”, staraliśmy się uwrażliwić na potrzebę pogłębienia naszej więzi z Bogiem. Szczególną pomocą w tym budowaniu i pogłębianiu osobistej więzi z Bogiem było i jest dla nas Słowo Boże, zapisane w księdze Pisma Świętego i odczytywane wspólnotowo w kontekście naszego życia. Teraz zaś, nasi pasterze zapraszają nas, byśmy w tym nadchodzącym roku pogłębiali naszą komunię z Bogiem we wspólnocie Kościoła – by Kościół stawał się dla nas i był rzeczywiście naszym domem.

W domu
W naszym coraz bardziej zindustrializowanym i zurbanizowanym społeczeństwie coraz bardziej także zatraca się znaczenie domu, jako centrum życia rodzinnego. Dla tych, którzy wychowali się w blokowych klitkach, słowo dom bardziej kojarzy się z obiektem marzeń i zazdrości niż z miejscem, do którego powraca się, by odnowić i umocnić więzy rodzinne. Coraz częściej, niestety, dom/mieszkanie to tylko miejsce nocno-weekendowego odpoczynku, gdyż praca, nauka, rozrywka i relacje społeczne rozwijają się w przestrzeni publicznej.
Można powiedzieć, że w środowisku wiejskim i małomiasteczkowym dom nadal jest prawdziwym ogniskiem rodzinnym – miejscem zamieszkania rodziców i dziadków, miejscem, do którego chętnie się wraca, gdzie przeżywa się święta i ważne rocznice, gdzie odnawia się więzy rodzinne... gdzie człowiek czuje się „u siebie?.

Dom Boży
Nasz Pan, Jezus Chrystus miał także swój dom. Wielokrotnie też używał obrazu domu, gdy nauczał w przypowieściach o Królestwie Bożym (por. Mk 3,25-27; 10,29-30). Ewangelie mówią o domu Jezusa w dwóch znaczeniach:

  • dom Józefa i Maryi, w którym Jezus się wychował (Mt 2,11)
  • dom Szymona Piotra w Kafarnaum, który od momentu uzdrowienia teściowej Piotra (Mk 1,29-34) stał się domem Jezusa i tak jest przez ewangelistę Marka konsekwentnie nazywany (por. Mk 2,1; 3,20; 7,17; 9,28; 9,33)
Scena uzdrowienia paralityka opisana przez Marka (Mk 2, 1-12), w której dochodzi do „otwarcia domu” – zostaje rozebrany dach, by łatwiej dostać się do Jezusa – w sposób symboliczny ukazuje ten dom jako miejsce przebywania Jezusa i działania Jego Bożej mocy, ale jednocześnie podkreśla jego otwartość na świat, otwartość na wszystkich.
O pierwszych wspólnotach chrześcijańskich mówi się często, że były one prawdziwym „Kościołem domowym”, gdyż właśnie w ich domach rozwijało się życie wspólnoty (por. Dz 2,42-47; 16,15, Rz 16,5; 1 Kor 16,9). Stąd też, w miarę upływu czasu, domy, w których zbierała się wspólnota Kościoła zaczęto także nazywać kościołami.
Dzisiaj słysząc określenie „dom Boży” rozumiemy je w znaczeniu budynku kościelnego. „Dom Boży” to dzisiaj przede wszystkim świątynia – przypominają nam o tym różnego rodzaju zakazy, nakazy i ostrzeżenia umieszczane przy wejściu do kościołów mające nas pouczać o tym, jak się zachować w „domu Bożym”. Zapominamy jednak, że prawdziwym i zasadniczym domem Bożym jest wspólnota Kościoła, wspólnota ochrzczonych, w której żyje Chrystus, która jest Jego Ciałem (por. 1 Kor 3,10-17; 12,12-27). Troska o dom Boży powinna być bardziej troską o wspólnotę: o jej problemy, jej relacje, jej świętość i jej jedność, niż o budynek, w którym ta wspólnota się zbiera. O tym przypomina nam tegoroczne hasło duszpasterskie: „Kościół naszym domem”.
Fragment drugiego listu świętego Pawła do Koryntian umieszczony na wstępie przypomina nam, co stanowi o tożsamości wspólnoty chrześcijańskiej: jest to wspólnota tych, którzy doznali pojednania z Bogiem doświadczając uzdrawiającej mocy Jego miłości, żyją tą jednością we wspólnocie i tę jedność, to Boże pojednanie niosą tym, którzy świadomie lub nieświadomie uzdrawiającej mocy Bożej miłości nie doświadczyli lub się na nią zamknęli. Doświadczać pojednania, żyć jednością i nieść pojednanie – to nasz program na nowy rok duszpasterski.