„Kiedy jednak nadeszła pełnia czasu, Bóg posłał swego
Syna, który narodził się z niewiasty, narodził się pod Prawem, żeby wykupić
tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy otrzymali przybrane synostwo” (Ga 4,4-5).
Rozpoczynając nowy rok kalendarzowy
oddajemy cześć Matce Bożej. Pierwszy dzień roku, od ponad 40 lat obchodzony
jest jako Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki. Święto to ustanowione zostało
przez Papieża Piusa XI w 1931 roku, w 1500. rocznicę nadania Maryi przez Sobór
w Efezie, w roku 431, tytułu Theotokos
– Bożej Rodzicielki. Pierwotnie święto to obchodzone było 11 października ale w
roku 1969, w efekcie reformy liturgicznej, przeniesione zostało ono na pierwszy
dzień stycznia i podniesione do rangi uroczystości.
Nowy Rok – nowe nadzieje
W
starożytnym Rzymie początek roku obchodzono pierwotnie z początkiem miesiąca
marca – miesiąca poświęconego bogowi wojny, Marsowi –, kiedy to legiony
rzymskie wyruszały zazwyczaj na wojenne podboje. Pozostałością po tym marcowym
początku roku jest dodawany co cztery lata na końcu lutego dodatkowy dzień
roku, który stanowi korektę nierówności naliczania czasu związanej z obiegiem
słońca. Korekty tej dokonywano właśnie na końcu roku, który przypadał
pierwotnie na koniec lutego.
W czasach cesarza
Augusta, kiedy to w całym Imperium zapanował pokój, Senat Rzymu uchwalił
wybudowanie specjalnego ołtarza – Ara pacis,
czyli ołtarza pokoju – dla upamiętnienia
osiągnięcia upragnionego końca wojen oraz przeniesienie oficjalnego początku
roku na początek stycznia, zwanego po łacinie Ianuarius, gdyż
patronował mu bóg Janus, który był bogiem wszelkich początków, a także
opiekunem drzwi, bram i mostów oraz patronem umów i układów sojuszniczych.
W roku 1967
Papież Paweł VI ustanowił, i zaproponował światu, świętowanie początku roku
jako Światowego Dnia Pokoju. Było to nie tyle nawiązanie do starożytnej
tradycji rzymskiej związanej ze słynną Pax Romana, co podkreślenie, że
prawdziwym dawcą pokoju jest Jezus Chrystus. A właśnie 1 stycznia mija osiem
dni od dnia Narodzenia Pańskiego – kończy się Oktawa Bożego Narodzenia, i
obchodzi się wspomnienie obrzezania Bożego dziecięcia i nadania mu imienia
Jezus – Jeszua, co znaczy: Bóg zbawia. Przypomina nam to czytany w
Nowy Rok fragment Ewangelii według świętego Łukasza: „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać
Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w
łonie Matki” (Łk 2,21). Świętując 1 stycznia jako Światowy Dzień
Pokoju prosimy Boga o dar pokoju dla całego świata, ale też jednocześnie
pragniemy wyrazić naszą wiarę i przekonanie, że prawdziwy pokój wynika z
pełnego zjednoczenia z Chrystusem – dawcą i Księciem Pokoju.
Bóg-Człowiek i Bogarodzica
Na przełomie
IV i V wieku doszło w chrześcijaństwie do poważnych różnic opinii odnośnie
osoby Jezusa Chrystusa i Jego natury. Jedni poddawali w wątpliwość rzeczywiste
człowieczeństwo Jezusa Chrystusa – oddzielali Jego bóstwo od człowieczeństwa i
głosili, że Maryja zrodziła jedynie człowieczeństwo Chrystusa nie mające
związku z Jego bóstwem. Inni natomiast głosili jedność boskiej i ludzkiej
natury Chrystusa podkreślając, że w Jezusie Słowo stało się ciałem –
rzeczywistość ludzka Chrystusa złączyła się z bóstwem Słowa. Sobór powszechny
zwołany w Efezie przez cesarza Teodozjusza II w roku 431 zakończył te spory
stwierdzając, że „człowieczeństwo Chrystusa nie ma innego podmiotu niż Boska
Osoba Syna Bożego, który przyjął je i uczynił swoim od chwili swego poczęcia.
Maryja zaś stała się prawdziwą Matką Bożą przez ludzkie poczęcie Syna Bożego w
swoim łonie. Nazywa się Ją Matką Bożą nie dlatego, że słowo Boże wzięło od Niej
swoją Boską naturę, ale dlatego, że narodziło się z Niej święte ciało,
obdarzone duszą rozumną, z którym Słowo jest zjednoczone jako że narodziło się
według ciała” (KKK 466).
Nazywanie
Maryi Bożą Rodzicielką ma więc podwójny wymiar: uznaje godność Maryi jako Matki
Bożej ale także, lub przede wszystkim,
podkreśla człowieczeństwo Chrystusa, Syna Bożego, to, że Bóg stał się jednym z
nas, by nas całkowicie zjednoczyć z sobą.
Pamiętajmy, że
już święta Elżbieta witając Maryje w swoim domu nazwała ją Matką Bożą mówiąc: „Błogosławiona jesteś
między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że
Matka mojego Pana przychodzi do mnie?” (Łk 1,42-43). Ale pamiętajmy
także, że wielkość i godność Maryi nie wynika z samego faktu, że fizycznie
poczęła Syna Bożego w swoim ciele, ale – jak to podkreślił sam Jezus – że „słuchała Słowa Bożego i zachowywała je”
(por. Łk 11,27-28). Maryja, ze względu na swoje zjednoczenie z Bogiem jest
naszą orędowniczką ale jest też dla nas przykładem i zachętą do naśladowania w
tym wsłuchiwaniu się w Słowo Boga i w jego wcielaniu w życie.
Życzmy więc sobie na ten Nowy Rok byśmy w tym roku i w całym naszym
życiu tak jak Maryja „słuchali Słowa
Bożego i zachowywali je” a wtedy na pewno spełni się wobec nas
błogosławieństwo, które także słyszymy w Nowym Roku: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą,
niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię
obdarzy pokojem” (Lb 6,24-26).