„Oto
Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać
dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą. Przeciwnie,
będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę”
(Iz 65,17-18).
W
lipcowym numerze „Misjonarza” przybliżyliśmy postać proroka
Izajasza i zapoznaliśmy się z pierwszą częścią
jego dzieła. Przypomnieliśmy już wtedy, że na księgę Izajasza
składają się tradycje
związane z nauczaniem proroka Izajasza – od którego księga
bierze nazwę – oraz jego uczniów, od roku 740 przed narodzeniem
Chrystusa, kiedy to rozpoczął Izajasz swoją misję, aż do roku
400 przed Chrystusem, na który datuje się ostateczną redakcję
księgi.
Powracamy
raz jeszcze do tego dzieła, by przyjrzeć się bliżej jego
ostatniej części – rozdziałom od 56 do 66 – zredagowanym
jakieś 200 lat po śmierci Izajasza przez grupę proroków
wsłuchanych w głos Boga i zafascynowanych postacią Izajasza.
Wcześniej podobnej redakcji dokona inny anonimowy prorok, zwany
drugim Izajaszem,
który w czasie zesłania Babilońskiego napisał teksty zawarte
dzisiaj w rozdziałach 40-55 tej samej księgi nazywanych potocznie
„Księgą pocieszenia”.
Czas
odbudowy
Zesłanie
babilońskie było dla narodu Izraelskiego doświadczeniem bardzo
bolesnym. W jednej chwili znaleźli się na obcej ziemi, pozbawieni
wszystkiego, co ich utożsamiało jako lud Boży:
bez ziemi,
bez świątyni
i bez króla
– namacalnych znaków przymierza z Bogiem. Zesłanie trwało prawie
50 lat, czyli całe jedno pokolenie. W roku 538 król perski Cyrus
przywrócił wolność Żydom, których zastał na terenie pokonanej
przez niego Babilonii. Oficjalnym dekretem pozwolił im powrócić na
ziemie przodków i nakazał swoim poddanym, by wsparli ich w dziele
odbudowy Jerozolimy (Ezd 1,2-4). Takie były początki nowego etapu w
historii Izraela: odbudowy.
Bolesne doświadczenie zesłania zapoczątkowało intensywną i
bogatą refleksję teologiczną, która przenikała i determinowała
w pewnym sensie ten okres odbudowy tożsamości i państwowości
narodu Izraelskiego. Starano się wytłumaczyć teologicznie
przyczyny nieszczęścia jakim było zesłanie. Diagnoza, która była
owocem tej refleksji była jasna i kategoryczna: „Bóg nas ukarał,
gdyż porzuciliśmy Jego Prawo” (por. Ba 1,15-3,8). Ta diagnoza
miała później decydujący wpływ na wybór jednego spośród
rożnych proponowanych projektów odbudowy tożsamości narodowej i
instytucji państwowych. Zasadniczo te różne projekty sprowadzały
się do trzech:
- propozycja Zorobabela i Jozuego (por. Ezd 3,1-13) skoncentrowana na odbudowie struktur zewnętrznych: murów, świątyni i instytucji państwowych
- propozycja Ezdrasza (por. Ezd 9,1-2; 10,2-4; Ne 13,23-27) dążąca do odzyskania czystości rasy i rodzimych tradycji kulturowych
- propozycja profetyczna, zwana też propozycją Trzeciego Izajasza (por. Iz 56-66) odróżniająca się od dwóch poprzednich swoją oryginalnością i, przede wszystkim, uniwersalnością.
Jerozolima,
„światło narodów”
W celu obudzenia nadziei i entuzjazmu w narodzie, prorocy wzywają do
odnowienia praktyki Roku Jubileuszowego. Czynią to w tekście,
do którego odwoła się Jezus na początku swojej działalności
publicznej: „Duch
Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić
dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by
zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę;
aby
obwieszczać rok łaski Pańskiej, i dzień pomsty naszego Boga; aby
pocieszać wszystkich zasmuconych,
by
rozweselić płaczących na Syjonie, aby im wieniec dać zamiast
popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku, pieśń chwały
zamiast zgnębienia na duchu”
(Iz 61,1-3).
W swoim przesłaniu do narodu w tym
czasie odbudowy prorocy podkreślali, że Bóg swemu ludowi
możliwość odnowy i powrotu do Przymierza. Dlaczego? – dlatego,
że nadal darzy go miłością: „Zawrzałem
gniewem z powodu jego występnej chciwości, ukrywszy się w moim
gniewie cios mu zadałem; on jednak szedł zbuntowany drogą swego
serca,
a
drogi jego widziałem. Ale Ja go uleczę i pocieszę, i obdarzę
pociechami jego samego i pogrążonych z nim w smutku,
wywołując
na wargi ich dziękczynienie: Pokój! Pokój dalekim i bliskim! -
mówi Pan - Ja go uleczę”
(Iz 57,17-19).
Zasadniczą jednak nowością tego
odnowionego Przymierza jest jego uniwersalność. Boża miłość nie
kieruje się już w sposób wyłączny ku narodowi ludowi Izraela,
lecz ogarnia wszystkie narody: „A
Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody
i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę.
Ustanowię
u nich znak i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów
Tarszisz, Put, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które
nie słyszały mojej sławy ani nie widziały mojej chwały. Oni
ogłoszą chwałę moją wśród narodów”
(Iz 66,18-19).
Trzeci
Izajasz nadal aktualny
W obecnych czasach korupcji i kryzysów, odradzających się
nacjonalizmów i potęgujących się konfliktów na tle rasowych i
religijnym warto sięgnąć do końcowych rozdziałów Księgi
Izajasza, by odkryć drogę ku jedności w różnorodności, jedności
opartej na przymierzu z Bogiem i na wspólnej trosce o życie godne
dla wszystkich.